piątek, 30 grudnia 2011

nie ma miłości, trzeba robić melanż.

Dzieeeń dobry ! :D W tym momencie humor mi się polepszył , bo od południa chodziłam mega przybita
No więc wczoraj w DK konkurs kolęd : III msc , dzisiaj byłam na targu w Połańcu z mamą i Milą . Idziemu na plac , paczymy a tam żadnych straganów nie ma o_O - Przeciez nie mogli sie już zebrać..
Idziemy już do galerii , a Mila mówi - Patrzcie.. tam jest jakoś sporo ludzi ?
Okazało sie , ze przenieśli w inne miejsce . ;d Kupiłam sobie sweter i spodnie , po buty mam jechać jutro bo juz sobie w galerii upatrzyłam ;P
Pózniej pojechałyśmy na zakupy do staszowa i do Państwa Mikuśkiewiczów . ;D Lecz nie było Ali mamy , więc mama stwierdziła , że kiedy indziej zajrzymy . ;) ;*
Juuutro -bibaaa u Ali ! Coś czuje że będzie fajnie , bo mamy niecne plany . ;d 
Rano jedziemy pokupywać 'to i owo' ;d bo nocuujemy :D  <3
Aparat nie został naprawiony , bo facet nie miał jakiś części czy coś , nie wiem . ;pp

 nie ma miłości, trzeba robić melanż.  ;D 
Co z twoim życiem ? -Dedykuje je tym co na to zasługują ! :*

1 komentarz: